Obserwatorzy

niedziela, 15 kwietnia 2012

Zaklinanie...

Wraz z motylem Magdy zawitała u mnie wiosna na parapecie!!! Zakwitł nawet mój oporny amarylis  ( po 11 latach!!!) i inne piękności....





A ten jest piękny bo zielony....

 Pozdrawiam miłych gości!!!

4 komentarze:

  1. Piękny amarylis i piekny motyl....najwyraźniej zaklinanie podzialalo-wszystko kwitnie:)Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super motylek.
    ... a ja chciałam wywalić moje amarylisy, bo tamtego roczny nie kwitł. Dobrze, że zostawiłam cebule. Tegoroczny kwit dwa razy po pięć kwiatów, ale był koloru tego co u Ciebie a miał być biały, przynajmniej na obrazku.
    Proszę Cię zlikwiduj tą okropną weryfikację obrazkową bo to tak utrudnia komentowanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki , już raz wyłączyłam może teraz się udało!!! Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwiaty masz cudne!Ja kocham fiołeczki,amarylisy moja Mama :)
    Motyl absolutna piękność!

    OdpowiedzUsuń

Etykiety