Obserwatorzy

sobota, 1 września 2012

Wakacje?

Nie wiem dlaczego tak wyszło ale ...zrobiłam sobie wakacje od filcowania i pisania. Chyba było mi to potrzebne ale wakacje mam za sobą więc do roboty....
Zauroczyła mnie technika poznana u Anny Kantorysińskiej i powstał żakiecik :
kolor niebieski jakoś się do mnie przykleił i sukienka w podobnych klimatach...

.
                                                                


I może coś sprzed wakacji....
Do miłego :))))

4 komentarze:

  1. Piękny ten chabrowy kolorek. Też za mną chodzi. Czy nie nazywają go kobaltowy? Piękna marynarka i cała reszta. Ten biały szal jak mgiełka. nie widać tu przerwy w filcowaniu. To raczej była wytężona praca. pozdrawiam serdecznie JU

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Aga!
    Zapraszam Cię na mojego bloga. W najnowszym poście czeka na Ciebie niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń

Etykiety